Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski
Prezes Polskiego Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników
Jako Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników przygotowujemy aktualizację rekomendacji dotyczących stosowania antykoncepcji. Dokument będzie zbiorem informacji i wskazówek dla lekarzy, ale może być wykorzystywany przez kobiety, rodziców oraz młodzież i nauczycieli. Mamy nadzieję, że zostanie uwzględniony przy opracowaniu podstawy nauczania edukacji zdrowotnej w polskich szkołach.
Głównym celem jest uporządkowanie wytycznych stosowania antykoncepcji u kobiet, uwzględniając wszystkie metody antykoncepcji hormonalnej. Aktualizujemy już istniejące dokumenty, które powstają od 2006 r. Medycyna idzie do przodu, świat się zmienia, stąd – licząc także na współpracę z MZ i MEN postanowiliśmy przygotować aktualizację wytycznych. Będzie ono w sposób holistyczny, ale i bardzo przystępny, przedstawiać informacje i rozwiewać wątpliwości dotyczące antykoncepcji.
Aktualizacja jest niezbędna, ponieważ w ostatnich latach pojawiła się w Polsce dużo szersza paleta środków antykoncepcji hormonalnej – dostępne są już nie tylko tabletki dwuskładnikowe, ale także tabletki jednoskładnikowe zawierające pochodne progesteronu. Mamy też w powszechnym użyciu środki antykoncepcji długoterminowej zakładane do jamy macicy – systemy wewnątrzmaciczne, tzw. wkładki hormonalne. Tak szeroka i różnorodna paleta sprawia, że właściwa metoda antykoncepcji musi być dobrana z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb i możliwości każdej pacjentki. Kobieta stosująca antykoncepcję musi mieć pewność, że środek jest bezpieczny, skuteczny, a ona czuje się z nim komfortowo.
Polskie prawo dopuszcza współżycie płciowe od 15. roku życia, więc naszym zdaniem antykoncepcja również powinna być dostępna dla osób, które ukończyły 15. rok życia. Inaczej byłoby to skrajnie nielogiczne, że choć dopuszczamy współżycie – i ono faktycznie występuje wśród niepełnoletnich powyżej 15. roku życia – to nie udostępniamy środków zapobiegających niechcianej ciąży. Edukacja seksualna – mówiąca o funkcjonowaniu organizmu, fizjologii kobiety i mężczyzny, ryzykom związanym ze współżyciem seksualnym – powinna być dostępna dla uczniów, gdy wchodzą oni w okres pokwitania i zaczynają się u nich procesy przemian organizmów prowadzące do dojrzałości płciowej.
Ubolewam, że w Polsce poziom edukacji seksualnej w szkołach stoi na niewystarczającym poziomie. Z mojej wieloletniej praktyki lekarskiej wynika, że nadal głównym źródłem edukacji są treści wyszukiwane w Internecie. Niestety informacje, które młodzież i dorośli znajdują w sieci, są niekontrolowane, przez co niejednokrotnie wprowadzają w błąd i bywają po prostu szkodliwe. Dlatego tak istotne jest, aby młodzież miała dostęp do wysokiej jakości edukacji seksualnej w szkole.
Jest dla mnie dużym wyróżnieniem, że jako przedstawiciel Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników i jako jeden z trzech ginekologów znalazłem się zespole poprawy opieki nad zdrowiem kobiet. PTGiP skupia 4 tys. polskich ginekologów i położników, w tym wielu pracowników nauki, wybitnych ekspertów, a także członków międzynarodowych organizacji ginekologicznych. Jesteśmy wiodącym głosem w Polsce w obszarze medycyny związanej z położnictwem i ginekologią i cieszymy się, że będziemy mogli po raz kolejny przyczynić się do krzewienia wiedzy dotyczącej antykoncepcji wśród Polek i Polaków.