Dominika Budzyńska
Wizażystka i blogerka
Śledząc twojego bloga można odnieść wrażenie, że poruszanie się na wózku nie niesie ze sobą żadnych ograniczeń. Czy spotykasz się ze stereotypami?
Wózek nigdy nie stanął na drodze do spełnienia moich marzeń, czy na drodze realizacji moich planów. Paradoksalnie ze stereotypami spotykam się wyłącznie od osób niepełnosprawnych, którzy sami je tworzą w swoją stronę, a do tego chcą mi je wmówić. Niestety poznając kolejne osoby niepełnosprawne, stwierdzam, że w tych słowach jest wiele prawdy na ich temat. Wiele dziewczyn same je stwarza mówiąc, że to wózek stanął na ich drodze do miłości, realizacji marzeń czy kariery. Ja jestem zdania, że to nasza głowa i charakter robi wszystko i to dzięki temu możemy być w miejscu jakim chcemy. Charakter i podejście do życia przyciąga wspaniałych znajomych i niesamowite wydarzenia. A wózek, czy inna niepełnosprawność jest dla wielu osób po prostu bezpieczną wymówką, którą „każdy” zrozumie. Ja tego nie rozumiem, ani nigdy się z tym nie zgodzę, dlatego odcinam się od tego. Wierzę w to, że nogi schodzą na drugi plan gdy ma się wkoło siebie wspaniałych ludzi. Moją inspiracją i energią jest moja pasja, mój mąż, moje całe życie. Jestem szczęśliwa i otwarta na nowe pozytywne wydarzenia. Kilka lat temu powiedziałam, że cuda dotykają mnie każdego dnia i po wielu latach z pełną świadomością powtarzam te słowa.
Kompleksy są ci raczej obce. Może jednak masz jakieś?
Każdy ma jakieś większe lub mniejsze kompleksy, ale moje życie nigdy nie kręci się wkoło nich.
W jaki sposób odkryłaś swoje pasje?
Mam wrażenie, że z pasją dotyczącą makijażu po prostu się urodziłam. Już jako mała dziewczynkę ciągnęło mnie do kosmetyków, a w gimnazjum zaczęłam robić pierwsze makijaże ślubne. Później założyłam bloga, ale teraz głównie prowadzę instagram i facebooka na którym można mnie znaleźć. Zaczęłam dodawać zdjęcia makijaży, kosmetyków, szpilek na których punkcie oszalałam! Jako ciekawostka powiem, ze szpilki to jedyne buty jakie mam w swojej szafie odkąd skończyłam jakieś 14 lat, a moja kolekcja z dnia na dzień się powiększa! Później wszystko potoczyło się ekspresowo – współpraca z topowymi markami kosmetycznymi oraz drogeriami. Moja strona na facebooku ma ponad sto tysięcy obserwatorów, na których zapracowałam własną determinacją, systematycznością oraz pewnością siebie.
Zaszłaś daleko, jesteś rozpoznawalną blogerką i wizażystką. Czy jesteś szczęśliwa?
Tak, jestem bardzo szczęśliwą osobą. Czasami czuję, że jestem najszczęśliwsza na świecie. I taka radość wewnętrzna mnie rozpiera. Brzmi banalnie, ale żyję i cieszę się każdym dniem. Doceniam każdy uśmiech męża, każdy wypad we dwoje, każdą randkę, to jak mnie rozpieszcza i traktuje jak prawdziwą księżniczkę. Doceniam każde ulubione danie, piękną pogodę. Kocham życie i z tego to wynika.
Jakie masz plany na przyszłość? Spełniłaś już swoje największe marzenia?
Życie potrafi niesamowicie zaskoczyć i przekonałam się o tym już nie jeden raz. Spełniłam już wiele swoich marzeń, ale wiem też, że jeszcze wiele pięknych chwil przede mną.