Mindtrip – w poszukiwaniu równowagi

W czasach, w których uważność i obecność to dobra deficytowe, Dorota Gardias i Kamila Kamińska ramię w ramię z Fundacją „Projekt Kobiety” ruszają na poszukiwania remedium na chaos. Fundacja do swojej misji zaprasza ekspertów, którzy swoją uwagę poświęcają ludzkim umysłom, ciału i duszy.

W cyklu inspirujących rozmów prowadzące poruszają kwestie, które powinny być dla ludzi najbliższe – a stały się bardzo odległe. Dołączając do tej wyjątkowej podróży, słuchacze mogą nie tylko zajrzeć w głąb ludzkiej psychiki pod okiem terapeutów, coachów czy trenerów, ale także, a może przede wszystkim – w głąb siebie.

Po pierwsze – potrzeba

Mindtrip to jeden z podcastów, który powstał w ramach działań Fundacji „Projekt Kobiety” prowadzonej przez artystę i dyrektora kreatywnego Maksymiliana Ławrynowicza. W szczerych i swobodnych rozmowach porusza kwestie, które w codziennym pośpiechu gdzieś nam umykają, a tak naprawdę to od nich zależy jakość naszego życia. Jak praktyka mindfulness pomaga się zatrzymać i bardziej BYĆ, czy oddech może mieć wpływ na uporanie się z traumami, czym jest ASMR, ile twarzy ma depresja, czy joga może uratować życie – to tylko niektóre z pytań, na które prowadzące i goście Mindtrip starają się znaleźć odpowiedzi.

Dorota Gardias i Kamila Kamińska – ambasadorki fundacji, odbyły szereg inspirujących rozmów ze specjalistami, którzy reprezentują różne szkoły radzenia sobie ze stresem we współczesnym świecie. Jak same zapowiadają, zabierają nas w wyjątkową podróż w głąb siebie, a także starają się znaleźć odpowiedź na pytanie: jak żyć i nie zwariować?

Pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa się na myśl po przesłuchaniu jednego, dowolnego odcinka Mindtrip? Jakie te rozmowy są potrzebne! Na przestrzeni trzech ostatnich lat jako społeczeństwo znaleźliśmy się w naprawdę ciężkiej sytuacji. Najpierw pandemia pokazała nam, że spokój, zdrowie i bezpieczeństwo nie są nam dane raz na zawsze. Przeżyliśmy ogromny stres związany z nowymi, nieznanymi do tej pory okolicznościami. Martwiliśmy się o zdrowie i życie naszych bliskich. Gdy wydawało się, że najgorsze już za nami, za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna. To po raz kolejny pokazało nam, jak kruche jest nasze bezpieczeństwo. Na własne oczy przekonaliśmy się również, czym tak naprawdę jest wojna. Spoglądając w oczy ukraińskim kobietom i dzieciom, przeglądaliśmy się w jej okrucieństwie i niesprawiedliwości. Wszystko to, w połączeniu z przeciążeniem informacyjnym sprawia, że potrzebujemy tych chwil uważności i podróży w głąb siebie, bardziej niż kiedykolwiek. Właśnie dlatego powstał Mindtrip – aby przynieść ukojenie, pokazać, że można inaczej, głębiej i spokojniej.

Po drugie – goście, którzy wnoszą wartość

Uwagę zwraca przede wszystkim dobór gości. Rozmowy dotykają różnych zagadnień: od wzbudzającej skrajne emocje techniki radzenia sobie z traumami przez tajniki uzdrawiania Ma-uri czy jogę aż po depresję. Jednak stałym, niezależnym od tematu elementem jest ogromna wiedza i umiejętność jej przekazywania przez gości. Każda rozmowa jest szczera, inspirująca i daleka od uproszczeń czy tanich, marketingowych chwytów. Eksperci dzielą się ze słuchaczami nie tylko długoletnim doświadczeniem zawodowym, ale także tym życiowym. Dzięki temu z rozmów wyłania się autentyczny obraz ludzi, którzy odważyli się ruszyć w drogę w poszukiwaniu lepszego życia.

Nie byli i nie są przy tym pozbawieni wątpliwości. Nie kreują również swoich rozwiązań jako tych, które są jedynymi słusznymi. Wręcz przeciwnie – szczerze opowiadają swoją własną historię, słuchaczy natomiast zachęcają do samodzielnej weryfikacji i poszukiwań. Właśnie dzięki temu, rozmowy te są tak szczerze i naturalne.

Codziennie, na samym tylko Instagramie powstają setki nowych kont, na których ktoś chce nas czegoś nauczyć. Często są to niestety osoby bez doświadczenia i kompetencji. Samozwańczy eksperci swoje braki maskują krzyczącą estetyką i moralizatorską narracją. Dlatego tym bardziej warto docenić, że twórcy Mindtrip nie marnują czasu słuchaczy i starannie dobierają rozmówców. Dzięki temu otrzymujemy dostęp do wartościowej i sprawdzonej wiedzy.

Po trzecie – prowadzące, które naprawdę chcą wiedzieć

Kolejnym elementem, który sprawia, że Mindtrip to naprawdę wartościowa podróż są oczywiście prowadzące. Zarówno Dorota, jak i Kamila stwarzają swoim rozmówcom bezpieczną przestrzeń do rozmowy. Nie bez znaczenia pozostają też ich osobiste doświadczenia i poszukiwania. To właśnie dzięki nim prowadzące są tak otwarte na opowieści gościń i gości. Wszystkie rozmowy odbywają się w spokojnym, kojącym tonie, w tle leci nastrojowa muzyka, która wprawia słuchaczy w stan błogiego relaksu. Konwencja w pełni wpisuje się w tematykę podcastu. Włączając Mindtrip czujemy się, jakbyśmy dołączali do spotkania przy kawie, na którym nasze przyjaciółki prowadzą rozmowy z fascynującymi ludźmi. Dorota i Kamila wzbogacają je o swoje własne doświadczenia, jednak od początku do końca wyraźnie czujemy, że to goście i gościnie są na pierwszym planie. Dzięki temu otrzymujemy pełny obraz poruszanego zagadnienia.

Po czwarte – tematy, które niosą wartość

Mindtrip to także doskonały dobór tematów, które naprawdę niosą wartość. Mindfulness, joga, taniec autentyczny, praca z głosem i ciałem to aspekty, o których wciąż zbyt mało mówi się w mainstreamie. Zbliżając się do ekranów, jeszcze bardziej oddaliliśmy się od siebie i zapomnieliśmy, jak wiele odpowiedzi znajduje się w nas samych. Inspirujące rozmowy z ludźmi, którzy odważyli się powiedzieć „sprawdzam” pokazują, że i my możemy to zrobić. Możemy uciec od zgiełku i wrócić do siebie. Eksperci przypominają nam, że większość narzędzi i rozwiązań tak naprawdę jest na wyciągnięcie ręki. Musimy tylko znaleźć czas dla siebie, dla swoich myśli i uczuć. To z kolei wydaje się być tak proste, a tak naprawdę jest niezwykle trudne. Mindtrip to pierwszy krok, w tej niesamowitej podróży, która przyniesie tak potrzebne ukojenie.

Cały pierwszy sezon Mindtrip jest już dostępny na wszystkich platformach streamingowych. Należy go szukać pod nazwą „PROJEKT KOBIETY: PODCASTY”. Dobre wieści są takie, że trwają już prace nad drugim sezonem, co oznacza jeszcze więcej wartościowych rozmów i inspiracji. Do zespołu dołączyła Kasia Kołeczek, która wspólnie z Dorotą i Kamilą poszuka odpowiedzi na nurtujące nas pytania.

Miałam przyjemność spotkać się z całym zespołem na krótką rozmowę, której efekty znajdziecie państwo poniżej.

Mindtrip – podróż w głąb siebie. Skąd pomysł na taką tematykę podcastu?

Dorota Gardias: Musimy się przyznać, że pomysłodawcą i koordynatorem całości jest Maksymilian. To on zauważył wielką niszę i przede wszystkim: potrzebę.

Maksymilian Ławrynowicz: Tak właśnie było. Prowadząc Fundację „Projekt Kobiety” pracuję z paniami od niemal dekady, wiem z jaką presją, stresem i innymi problemami się borykają. Pomyślałem, że jest potrzeba takiego projektu – nienachalnego, treściwego, wartościowego. Bez nadęcia i przechyłu w żadną stronę. Nie chcieliśmy tworzyć podcastu „twardego” gdzie wypowiadają się jedynie psychiatrzy czy psychologowie, bo to już jest. Nie chcieliśmy też tworzyć czegoś, co byłoby zbyt „odklejone”, owiane mirrą, kadzidłem, gdzie rozmowy prowadzone byłyby pełnym sakralnego napięcia szeptem. Stwierdziłem, że jest potrzeba szczerego, normalnego podcastu, który pokaże kobietom i generalnie ludziom, jak wiele mają opcji uporania się z codziennością.

W opisie podcastu znalazłam zdanie: Być kobietą w dzisiejszym, zwariowanym świecie to nie lada wyzwanie. A zachować spokój i żyć w zgodzie ze sobą jest jeszcze trudniej. Czy Mindtrip to właśnie takie remedium na chaos otaczającego nas świata?

Kamila Kamińska: Myślę że Mindtrip to miejsce, gdzie jest możliwy dialog i pozwolenie sobie na pewnego rodzaju chaos poszukiwań. Miejsce poznawania narzędzi do zadbania o swoje zdrowie psychofizyczne i usłyszenia nietuzinkowych osób. Moim zdaniem nie istnieje jedno remedium. Każdy za to rzeźbi w chaosie po swojemu. Może dzięki podcastowi uda się dostarczyć do tego wskazówek i inspiracji. 

Goście – nietuzinkowi i niezwykle inspirujący. Jak do nich docieracie?

Maksymilian Ławrynowicz: Muszę przyznać, że to moja działka, choć dziewczyny często mówią mi z kim lub o jakich tematach chciałyby szczególnie porozmawiać. Ja się wychowałem w bardzo liberalnej i otwartej rodzinie, w której dużo mówiło się o duchowości i psychice. Stąd zakorzenioną mam naturalną ciekawość i chęć eksploracji tych tematów.

Co wam jako prowadzącym daje Mindtrip?

Kamila Kamińska: Dla mnie MINDTRIP jest wyzwaniem prowadzącej, gdyż to mój debiut. Jest to doświadczenie, które otwiera mnie na nowe sposoby myślenia i przypomina o tym, jak ważna jest profilaktyka. Część metod wypróbowałam na sobie i myślę, że warte są kontynuacji np. świadomy oddech, Mindfulness czy masaże. Jestem podekscytowana rozpoczęciem nowego sezonu!

Dorota Gardias: U mnie jest podobnie, jeśli chodzi o praktykę zaproponowanych technik na sobie. Jestem w innym miejscu w życiu niż Kamila, co tym bardziej uwydatnia fakt, iż większość z tych technik jest dla każdego. Te metody są w nas, na wyciągnięcie ręki. Nasze ciało i umysł to potężne narzędzia. Wiele rozmów było dla mnie totalna nowinką, tym bardziej jestem olśniona jak wiele jest dróg i metod, które możemy wypróbować, by znaleźć coś dla siebie.

Czy w codziennym życiu udaje ci się „odrobić lekcje” płynące z tych rozmów?

Dorota Gardias: Absolutnie tak. Jako przykład przytoczę rozmowę z Dawidem Bednarskim o Mindfulness. Znałam ten termin jedynie z planu lekcji mojej córki. Do głowy mi nie przyszło, jak wiele ta technika może dać mnie – dorosłej, dojrzałej kobiecie po czterdziestce. Szczególnie w kontakcie z córką ta rozmowa była dla mnie dobrą „lekcją”. Słucham jej teraz uważniej, nie daje się rozproszyć innymi rzeczami. Kiedy jestem z nią, istnieje tylko ona. I o tym właśnie jest Mindfulness.

Który z tematów najbardziej zapadł ci w pamięć i dlaczego?

Dorota Gardias: Dla mnie na pewno rozmowa o pracy z głosem. Ja całe życie śpiewałam, teraz znów do tego wracam. Zawsze jednak postrzegałam aparat głosowy jako narzędzie wokalne. Takie, które trzeba trenować, zapanować nad nim. Do głowy mi nie przyszło, że nasz głos jest częścią nas. Niby oczywiste, a tak bardzo zaskakujące. Praca z głosem z perspektywy naszej psychiki, traum, wolności i emocji była dla mnie wstrząsającą i bardzo wzruszającą rozmową.

Kamila Kamińska: Ja chyba nie potrafię wskazać tego jednego.Każdy z tematów zrobił na mnie wrażenie, bo oprócz nowej wiedzy to dla mnie przede wszystkim spotkanie z ludźmi. Każde wartościowe i inspirujące. Natomiast temat świadomego oddechu i jogi, o którym mówiła Maria Prokop najbardziej zapadł mi w pamięć. Zaczęłam poświęcać więcej uwagi oddechowi. Dzięki konkretnym ćwiczeniom „na początek” jest łatwiej, a później droga już sama się kształtuje poprzez moje potrzeby i ludzi na niej napotkanych. Historia Marii pokazuje jak wiele czasami musimy przejść, żeby naprawdę słuchać swojego ciała. Natomiast świadomość wcale nie jest tożsama ze spokojem, przynajmniej na początku. Odnajduję teraz prawdę uczuć (często pochowanych latami) i myśli. Zderzam się też z przekonaniami. Wierzę, że to ważny proces odkrywania siebie na nowo.

Moje pierwsze skojarzenie po przesłuchaniu waszych rozmów to: „jakie to potrzebne”. Jaki jest odzew ze stron słuchaczy? Dostajecie jakieś sygnały, że komuś to pomaga?

Maksymilian Ławrynowicz: Na to pytanie znów muszę odpowiedzieć ja. Fundacja podcasty robi już od jakiegoś czasu, jednak umówmy się – jesteśmy jeszcze świeżym podcastowym tworem. Tym bardziej odzew nas uradował. Mindtrip obecnie ma odsłuchy na średnim poziomie 800-900 odsłuchań na odcinek, a to dane jedynie z jednej z platform, a obecni jesteśmy na sześciu różnych. Codziennie dostajemy na Instagramie czy e-mailowo podziękowania. Ludzie wiedzą, że problem istnieje. Ale boją się szukać. Dla niektórych sama joga brzmi już egzotycznie, choć wydawałoby się, że jest tak rozpopularyzowana. Mnogość tematów oraz lekkość i swobodny klimat naszych rozmów otwiera nowe drzwi i odziera pewne tematy z mistycyzmu. Po prostu zachęciliśmy wielu ludzi do szukania czegoś dla siebie. A taka jest dokładnie misja tego podcastu.

Gdybyście miały zachęcić do wysłuchania Mindtrip kogoś bliskiego, to jak brzmiałaby ta rekomendacja?

Kasia Kołeczek: Dla mnie ten projekt to taka forma dbania o samego siebie. Więc zachęcając kogoś bliskiego powiedziałabym: spróbuj. Nie trzeba do tego przewodnika czy wielkiej fatygi. Ot, załóż słuchawki w tramwaju w drodze do pracy. Nie nastawiaj się, po prostu posłuchaj, a może znajdziesz w nim natchnienie czy motywacje, aby o siebie zawalczyć.

Jakie są wasze dalsze plany związane z rozwojem projektu?

Maksymilian Ławrynowicz: Ruszamy z nowym sezonem. Nowe tematy, nowi rozmówcy. I nowa prowadząca!

Kasia Kołeczek: Tak, dla mnie to wielkie przeżycie, że mogę współtworzyć drugi sezon tego formatu. Myślę, że nic się nie stanie, jeśli zdradzę, że w nowym sezonie na pewno poruszymy tematy takie jak trening autogenny Schultza czy trening progresywny Jacobsona. W drugim sezonie obierzemy też mocny kurs na naturalne metody pielęgnacji ciała i ducha. Będzie dużo o medycynie chińskiej, mongolskiej, ale zaprosimy również pasjonatów i specjalistów z zakresu ziołolecznictwa czy produktów naturalnych.